Ekwador jest na dobrej drodze, by już w sezonie 2025/26 stać się drugim największym producentem kakao na świecie, wyprzedzając pod tym względem Ghanę. Według prognoz krajowa produkcja może przekroczyć 650 tys. ton, co umiejscowi Ekwador tuż za Wybrzeżem Kości Słoniowej, od lat dominującym na światowym rynku kakao. Taki skok w rankingu producentów pokazuje, jak szybko rozwija się ten sektor w Ameryce Południowej i jaką rolę może odegrać w globalnym handlu.
Na rosnące znaczenie Ekwadoru wpływa kilka czynników. Po pierwsze – utrzymujący się wysoki popyt na czekoladę na całym świecie, co zachęca farmerów do zwiększania upraw. Po drugie – sprzyjające ceny surowca, które motywują inwestycje w rozwój produkcji. Istotnym elementem jest również coraz częstsze stosowanie praktyk agroforestry, czyli łączenia upraw kakao z innymi roślinami i drzewami. Dzięki temu plony stają się bardziej wydajne, a gleba jest lepiej chroniona.
Zdaniem ekspertów rozwój sektora kakao w Ekwadorze może przynieść ogromne korzyści dla gospodarki i setek tysięcy drobnych rolników. Większe zbiory oznaczają wyższe dochody i większą stabilność ekonomiczną w regionach wiejskich. Jednocześnie kraj zyskuje coraz silniejszą pozycję na międzynarodowym rynku, co może w dłuższej perspektywie zmienić układ sił w globalnym przemyśle czekoladowym.