W Korei Południowej coraz większą popularność zyskuje alluloza – niskokaloryczny zamiennik cukru, naturalnie występujący m.in. w figach i kiwi. Choć alluloza jest słodsza niż większość substytutów cukru, osiąga około 70% słodyczy zwykłego cukru, co oznacza, że jest nieco mniej słodka, ale znacznie mniej kaloryczna. W odpowiedzi na rosnący popyt, firmy takie jak Daesang Corp i Samyang Corp zwiększają produkcję. Samyang, dostawca allulozy dla Coca-Cola Korea Co, otworzył fabrykę o wartości 140 miliardów wonów, dzięki której roczna produkcja wzrosła do 13 000 ton.
Zachęcamy do przeczytania polecanego artykułu : Podstawy handlu cukrem na rynku surowców
Mimo dużego zainteresowania, dietetycy, tacy jak Elizabeth Traxler z University Hospitals, zalecają ostrożność, ponieważ nadmierne spożycie allulozy może wywołać wzdęcia i biegunkę. Według Grand View Research globalny rynek tego surowca może osiągnąć wartość 500 milionów dolarów do 2030 roku, choć jej powszechne zastosowanie wciąż ograniczają wysokie koszty produkcji i ograniczona dostępność.
Pomimo zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia, która przestrzega przed stosowaniem substytutów cukru w celu kontroli wagi, alluloza staje się w Korei Południowej popularnym wyborem dla osób szukających zdrowszych alternatyw.