W północnym Meksyku wykryto przypadek zakażenia zwierzęcia pasożytem New World screwworm (mucha wrzodowca), co według służby sanitarno-weterynaryjnej Meksyku (Senasica), było możliwe dzięki wdrożonym wcześniej protokołom współpracy z USA. W ramach tego programu w granicznych rejonach funkcjonuje system pułapek na muchy screwworm, który jest monitorowany co trzy do czterech dni. Częstotliwość kontroli ustalono wspólnie z amerykańskim departamentem rolnictwa. To dzięki tej regularnej inspekcji udało się szybko zidentyfikować ognisko pasożyta w stanie Nuevo León, zanim doszło do jego rozprzestrzeniania na wysoką skalę.
Jednak pomimo sukcesu w wykryciu, system nie jest wolny od krytyki. Sekretarz rolnictwa USA, Brooke Rollins, wcześniej skrytykował Meksyk, twierdząc, że kraj nie zastosował wystarczająco rygorystycznych środków, by powstrzymać rozprzestrzenianie się pasożyta. Senasica w odpowiedzi podkreśla, że ścisła koordynacja z USA oraz systematyczne monitorowanie są bardzo ważnymi elementami strategii kontroli. Wzajemne porozumienia i ustalone procedury, jak tłumaczą meksykańskie władze, stanowią barierę przed poważnymi wybuchami epidemii zwierzęcych przypadłości, które mogłyby mieć katastrofalne skutki dla sektora hodowlanego.