Rozmowy handlowe między USA a Koreą Południową, które rozpoczęły się w kwietniu, wykraczają poza kwestie taryfowe, ponieważ obowiązująca umowa o wolnym handlu już znacząco obniża cła na amerykański eksport. Seul zabiega o przedłużenie 90-dniowego zawieszenia 25-procentowych ceł na produkty stalowe, które wygasa 9 lipca, a w centrum negocjacji znalazły się nowe regulacje dotyczące wielkich firm technologicznych i usług cyfrowych – Stany Zjednoczone obawiają się, że południowokoreańskie przepisy mogą faworyzować chińskie firmy.
Kolejną sporną kwestią pozostają ograniczenia dotyczące eksportu amerykańskich produktów rolnych, w tym wołowiny, której Korea Południowa jest największym zagranicznym odbiorcą. Negocjatorzy dyskutują również o kosztach utrzymania wojsk USA na Półwyspie Koreańskim, polityce walutowej oraz planowanych inwestycjach, takich jak projekt terminalu LNG na Alasce o wartości 44 miliardów dolarów.